Nie ma miejsca na fochy, jest miejsce na miłość.
nie oczekuję przeprosin, rozmowy, czy
obietnic. nie chcę Twojego spojrzenia, dotyku rąk czy sposobu bycia.
daruj sobie niepewne uśmiechy, wyszeptane słowa czy próby przytulenia.
nie wymagam przeprosin na kolanach, kwiatów albo czekoladek. pragnę
tylko usłyszeć prawdę, jedyną i nie powtarzalną szczerość na pytanie,
czy to uczucie stało się dla Ciebie tak po prostu niczym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz